Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
43 odpowiedzi w tym temacie

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Czy przed przystąpieniem do egzaminu na wyższy stopień należy się futrować wszelkiego rodzaju odżywkami, wzmacniaczami, pobudzaczami itp? Nie chodzi mi tutaj o kwestię odżywiania, którą poruszyłem w :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tylko o kwiestię etyczną. Daje nam to w końcu przewagę nad tymi, co tych środków nie przyjęli...
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Nigdy do głowy by mi nie przyszły jakieś dodatki przed egzaminem, co najwyżej łyk wody.
Poza tym egzamin powinien sprawdzać umiejętności, a nie wytrzymałość - w takim przypadku wspomagacze nie są potrzebne. Jeśli jest to egzamin stawiający na wytrzymałość kandydata, to w wypadku wspomagania kto zdaje egzamin - człowiek czy odżywka?
Zresztą moim zdaniem, jak ktoś chce sprawdzać swoją wytrzymałość, niech sobie startuje w maratonach albo rajdach terenowych jak np. Eco Challenge.
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Lordzie sprecyzuj o jakie srodki ci chodzi.
Nie widze nic nieetycznego w tym, ze przed egzaminem bierzemy suplementy (jestesmy w czasie cyklu) lub walniemy sobie red bull'a albo zjemy bulke z bananem :wink:

Pozdrawiam
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Właśnie nie chodzi mi o doping a o środki dozwolone.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
U nas od pewnego czasu ten problem rozwiazalismy - ludzie nigdy nie wiedza kiedy beda mieli egzamin - moze sie zdarzyc ze naraz na jakims seminarium czy trenigu - osoba ma wyjsc na srodek i prezentuje techniki, obrony a nastepnie ma walki - czyli zawsze musi by przygotowana. Po tym albo zostaje promowana albo zajecia tocza sie dalej swoim tokiem.

Ja uwazam ze o ile przed zawodami tak - odzywki sie przydaja to do egzaminu czlowiek powinien podchodzic z biegu i z biegu go powinien zdac - a nie potem na ulicy mozwic ze ma sie akurat zly dzien albo czlowiek byl zbyt spiacy bo kawy za malo wypil. :)
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Zgadzam sie z Martiusem, ze na egzamin powinno sie byc przygotowanym i w stanie go zdac zawsze... ale jezeli termin egzaminu jest znany to nie widze nic zlego w tym ze przygotowujemy sie do niego.

Pozdrawiam
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Zgadzam sie z Martiusem, ze na egzamin powinno sie byc przygotowanym i w stanie go zdac zawsze... ale jezeli termin egzaminu jest znany to nie widze nic zlego w tym ze przygotowujemy sie do niego.


To jest rozwiazanie tylko z naszego czystego lenistwa :)
Po co potem zmieniac terminy egzaminow jak akurat wypali w tym czasie wyjazd na jakies seminarium czy zawody.
Tak to osoba cwiczy i nie nastawia sie ze bedzie miala egzamin a egzamin ma niespodzianie nieraz ku swemu zdziwieniu - nigdy nie wie czy za rok czy za dwa.

Oczywiscie nie mam nic przeciwko egzaminom uporzadkowanym o scisle okreslonych datach. Przy masowkach jest to nieraz niezbedne a egzaminy sa srodkiem dopingujacym do cwiczenia. Przy klubach bardziej kameralnych mozna zapewnic znacznie wiecej motywacji do cwiczenia niz egzaminy.
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Jesli ktos sie naladuje dla wzmocnienia wytrzymalosci jakimis odzywkami, to jego sprawa.
Jesli to mialyby byc natomiast jakies anaboliki, to wlasciwie sam sobie podpisuje wyrok, bo w MA uwazam nie ma na to miejsca, jesli ktos chce cwiczyc dlugo.
Ale wszelki doping moze byc bardzo niebezpieczny, kiedy na egzaminie trzeba przejsc przez kumite. Wtedy mozna komus innemu zrobic krzywde i za to powinien byc kryminal. Nawet zwykle srodki przeciwbolowe, albo znieczulajace tu moga okazac sie niebezpieczne. Wyobrazcie sobie: blokujecie kopniecia goscia lokciami, a on nic, tylko wali dalej...

Bardzo podoba mi sie podejscie Martiusa z tym zaskoczeniem.
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Nie chodzi mi tutaj o kwestię odżywiania (...) tylko o kwiestię etyczną. Daje nam to w końcu przewagę nad tymi, co tych środków nie przyjęli...


Nie przyjeli ale dlaczego? Nie chcieli, nie wiedzieli, nie stac ich bylo czy moze chceili byc w swoim odczuciu 'fair'?

Identycznie mozna sformulowac problem suplementow jesli chodzi o zawody. Tak samo jak nie bedzie rownosci w sposobie trenmowania, w ilosci czasu na to przeznaczonego, w dostepie do sprzetu treningowego, tak samo roznie bedzie z odzywianiem czy odpoczynkiem.

Jesli chodzi o forme, to traktowal bym egzamin jak zawody: chodzi o to by w jego trakcie byc w szczycie formy, by pokazac to co najlepsze. Pozniej przychodzi roztrenowanie, powrot do formy, znowu roztrenowanie itd.
Dlatego ten system Martiusa tak srednio mi sie podoba. Bo nie da sie caly czas utrzymywac maksymalnej formy.

pozdro
E2rd
  • 0

budo_roslon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 801 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Nie wydaje mi się, aby można było być na okrągło tak samo przygotowanym, poza jednym wyjątkiem oczywiście- można zawsze być kiepsko przygotowanym :? .
Organizmowi potrzebna jest odnowa i to sa te dni, gdzie forma spada, aby po pewnym czasie osiagnac superkompensację...

Egzamin jest pewnym sprawdzianem i każdy musi sie do niego przygotować- dlatego u mnie data egzaminów była znana juz w styczniu- osoby, które były chętne zdawać i uznałem,że moge zdawać tez wtedy się na egzaminy zapisały...

Do dzisiaj z 15 zostało 4- gdzyż inne nie były w stanie wytrzymać dodatkowych treningów...
To właśnie wg. mnie jest najlepsza metoda poprawiania formy- z dnia na dzień lepiej, a ukoronowaniem jest egzamin...

A co do suplementacji- jestem za- gdyż nikt za pomoca normalnych składników żywieniowych nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej równowagi mikro i makroelementów w organiźmie...
Niezależnie ile zjesz to i tak będzie Ci jakiegoś pierwiastka brakowało- więc trzeba stosować koncenraty witaminowo mineralne...

Oczywiści epoza jednym przypadkiem- jak ktoś sobie ćwiczy rekreacyjnie i może czasami sie spocić... wtedy rzeczywiście suplementy sa niepotrzebne...
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Jesli chodzi o forme, to traktowal bym egzamin jak zawody: chodzi o to by w jego trakcie byc w szczycie formy, by pokazac to co najlepsze. Pozniej przychodzi roztrenowanie, powrot do formy, znowu roztrenowanie itd.
Dlatego ten system Martiusa tak srednio mi sie podoba. Bo nie da sie caly czas utrzymywac maksymalnej formy.



Tak masz tu racje ale my nie traktujemy sztuki walki jako sport ale jako samoobrone - nie chodzi o to zeby pokazac co czlowiek robi kiedy ma full power ale jak robi to na codzien bo w razie rzeczywistej konfrontacji nikt akurat nie bredzie w szczycie formy.

W sporcie masz cykle treningowe ale w treningu samoobrony musisz miec stale wysoki poziom - oczywiscie nie szczyt bo to jest niemozliwe.

Oczywiscie w ocenianiu sportowcow system szczytu jest jak najbardziej wskazany i to nie ulega watpliwosci

Pozdr
Martius
  • 0

budo_roslon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 801 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Sztuka Walki to nie sport, ale organizm sportowca profesjonalisty, sportowca amatora czy zwykłego szarego człowieka- tak jak my jest taki sam- musisz odpocząć...

Oczywiście powinien to być odpoczynek aktywny- zamiast treningu na macie to dobowy marsz na przykład... :D
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Jeszcze raz zgodze sie z Martiusem. Jesli bowiem ktos akurat zdal egzamin, bo byl u sczytu formy, albo co gorsza naladowal sie czyms, to w "dni robocze" nie powinien nosic paska na ktory zdal egzamin.
Przygotowywanie sie, to co innego. Ale trenuje sie po to, aby stale podnoscic swoj poziom. Nie wiem, czy ktos trenuje inaczej, kiedy na przyklad jeszcze w styczniu nie wie, kiedy dokladnie w czerwcu bedzie egzamin.

Tak wogole to moze super obiektywnym systemem nadawania stopni byloby moze cos takiego, kiedy cwiczacy regularnie sa obserwowani i dostaja stopien, kiedy juz widac, ze na niego zasluguja. To mozna osiagac przez udzial np. w kilku seminariach w ciagu pol roku. Wtedy ocena jest o wiele bardziej wywazona, niz tylko ocena dokonana na nieszczesniku, ktory akurat mial przykladowo sraczke w tym wielkim dniu i jego poruszanie sie w kata bylo jakies nerwowe.

Pamietam kiedys A. Drewniak obserowal na wakacyjnych treningach (wtedy tylko jedna dyzurna sekcja w Krakowie prowadzila zajecia dla wszystkich) ludzi i wyrabial sobie o nich juz zdanie. A pamiec mial zawsze bardzo dobra i wiedzial co dana osoba soba reprezentuje. Moze nie mialo to wplywu na pozniejsze egzaminy, ale dowodzi to, ze cos takiego jest mozliwe.
  • 0

budo_roslon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 801 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Legionowo

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Tak wogole to moze super obiektywnym systemem nadawania stopni byloby moze cos takiego, kiedy cwiczacy regularnie sa obserwowani i dostaja stopien, kiedy juz widac, ze na niego zasluguja. .


A to nie jest oczywiste?
Najpierw trener dopuszcza do egzaminu bo uważa, że ktoś jest w stanie go zaliczyć i jest tego godny, a reszta to tylko dodatki...

No ale nie za długo siedzę w SW, mogę sie mylić... :oops:
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Jesli bowiem ktos akurat zdal egzamin, bo byl u sczytu formy, albo co gorsza naladowal sie czyms, to w "dni robocze" nie powinien nosic paska na ktory zdal egzamin.

Tak samo pewnie jak nie powinien go nosic ktos, kto akurat mial gorszy dzien, co?

Mowimy o suplementacji, czyli o wlasciwym spososbie odzywiania organizmu. Wydaje mi sie, ze egzamin jest takim szczegolnym wydarzeniem, do ktorego trzeba podejsc powaznie. I wcale to nie ma umniejszac poziomu w dni powszedni. Po prostu tego dnia trzeba dac z siebie wszystko.
A po egzaminie dalej trzeba trzymac wlasciwy poziom :)

pozdro
E2rd
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
nie widze nic zlego w stosowaniu dozwolonych srodkow...czyli inaczej mowiac pozywienia.
lord- spojz na to z tej strony- moze nie powinnismy jesc ani pic conajmniej dwa dni przed egzaminem?
  • 0

budo_ko-jot
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Egazaminy, ech egzaminy. Tak naprawdę nie ma znaczenia czy ktoś się futruję codziennie, czy tylko na egazamin, albo i wtedy nie. Do egazminu są dopuszczane osoby, które się bardzo dobrze zna z maty i tak naprawdę wiadomo, czy i ile ta osoba potrafi. Nie wyobrażam sobie sytuacji trenującego ze mną człowieka od powiedzmy np. 3 lat, który nie potrafi tego co mnie się "wydaje", że potrafi ot taka kwadratura koła.
A jak ktoś lubi poużywać dozwolone czy też nie środki to jest jego sprawa - byle się z tym nie afiszował i nie nagabywał. Ja jestem za zniesienim kontroli dopingowej w sporcie zawodowym.
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Ale tu nie chodzi o doping :!:
  • 0

budo_ko-jot
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 67 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).
Toż ja twierdzę, że nie ma znaczenia czy wypije przed egazminem np. płyn izotoniczny czy strzeli sobię działkę amfy (nieco przesada oczywiście). Egazminy są dla ludzi, których w wiekszości wypadków się bardzo dobrze zna - chyba, że ktoś chce potwierdzić swój stopień w np. nowej organizacji według jej wymagań ale to już inna historia.
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Wspomaganie a egzaminy (kwestia etyczna).

Ale tu nie chodzi o doping :!:

Twoim zdaniem doping jest zly?

Jesli tak, to moglbys to uzasadnic? Interesuje mnie to, najlepiej zeby argumenty przeciw byly wypunktowane.

pozdro
E2rd
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024