24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kungfu]

Witam!

Mam pytanie, chodzi mi o waki gatame (chyba tak się nazywa ta technika), chodzi mi o tą kiedy się stoi w pozycji kiba, a gościu ma głowę nad moim kolanem i taką w parterze (trzymanie) To jest dźwignia/trzymanie na bark? Tak? Mam problemy z jej założeniem szczególnie u dziewczyn które mają gietkie ręce i obracają je praktycznie jak przy pływaniu motylkiem? Mocno naciągam rękę, naciskam łokciem na bark i nic
Czy może robię coś źle z tą dźwignią?

[budo_punisher]

Troszkę trenowałem JJ i waki gatame (też nie wiem jak to sie pisze) to dzwignia pachowa na łokieć a nie bark. No ale mogę sie mylić. W każdym bądź razie pachowa na łokieć się przydaje, dobrze wykonana jest skuteczna.

[budo_kungfu]

Tak, jak się leży na ziemi, wówczas mam rękę pod pachą i ciągnę w górę powodując nacisk na łokieć (jak np. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ale w pozycji stojącej, naicskając SWOIM łokciem na okolice barku, jak ttuaj:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

To nie jest na łokieć dźwignia, ale na bark i o tym mówię.

[budo_martius]

NIgdy nie ma tak ze jakas technika jest uniwersalna na kazda osobe dlatego trudno teraz okreslic czy robisz zle czy dobrze.
Ale z opisu jednej i drugiej osoby widac ze to co robicie to nie jest pelne waki gatame z kontrola w trzech punktach. Dzwignia powinna opierac sie na dzwigni barkowej, lokciowej i nadgarstkowej te trzy punkty kontroli daja podstawe kontroli w waki gatame. Jesli nie dziala jedna dzwigna dziala druga jesli druga tez nie to kontrola jest na trzeciej. Oczywiscie jesli opieralibysmy sie na tym ze potrafimy jedna rzecz i ona jest super skuteczna to czesto mozna sie rozczarowac bo rozni ludzie roznie reaguja i roznie sa podatni na dzwignie dlatego najwazniejsza jest w JJ umiejetnosc zmieniania technik w zaleznosci jak na m partner reaguje.

[budo_kungfu]

Rozumiem.

A czy to są te same techniki? W pierwszym przypadku podlada się rękę POD SPÓD, w drugim od góry nacisk łokciem na bark





Przy drugiej z nich gościu naciska łokciem na bark, tak? I właśnie z tą odmianą techniki mam problemy, po prostu niektóre osoby mają tak rozciągnięte barki że rękę można im ustawić ponad pion

[budo_punisher]

Martius masz rację. Nie trenowałem zbyt długo JJ, ale teraz mi się przypomniało, że kontrola nadgarstka (założona dzwignia) była. Dżwignia na bark także, ale jakoś nam trener na to mało uwagi zwracał.

[budo_punisher]

Ooooo - to drugie zdjęcie - tak to u nas wyglądało. KungFu - zwróć uwagę, że koleś na zdjęciu naciska przedramieniem na łokieć.

[budo_martius]

tutaj akurat na zdjeciu w stojce dosc ciezko by mial z tej pozycji dobra kontrole na bark przyjac no ale to tylko zdjecia a zdjecia maja za zadanie nam przypominac tylco co jak mniej wiecej wyglada chociaz nauczyc sie z nich nie da

[budo_kungfu]

No właśnie, czyli w stójce raczej kontroluje nadgarstek.

A jeszcze jedno: ręka ma NACISKAĆ na bark (łokciem) czy go oplatać?

[budo_szczepan]

Wprawdzie nie cwicze jj ale u nas jest ta sama dzwignia.

KungFu, cos sie uparl na ten bark? Przeciez ci Martius napisal ze musza byc zblokowane 3 stawy jednoczesnie. Dzwignia na nadgarstek tylko jakby "ustawia" odpowiednio lokiec, zeby mozna bylo zalozyc na niego dzwignie. Dzwignia na pojedynczy staw jest nieskuteczna.

Jesli chodzi o sam bark, to odczucie jest takie, ze jakby sie przyszpila bark w dol. Ale to jest robione za pomoca dwoch poprzednio wymienionych dzwigni. Bez nich, na sam bark nic nie zalozysz.

Dodam tylko ze dzwignia jako taka musi byc zalozona na atakujacym ktory jest wytracony z rownowagi. Bez uprzedniego wytracenia z rownowagi nie da sie skutecznie kontrolowac atakujacego.

[budo_take]

Jak cwiczylem kiedys aikido to ta technika nazywala sie hijijime nieiwem jak to sie pisze i w aikido robilismy to tylko na lokiec i nadgarstek i dzialalo bez najmniszych problemow teraz trenuje jj i robimy to na bark itd. ale jakos ta metoda nie jest dla mnie skuteczna ja zawsze wole ta z aikido

[budo_cien1418048852]

KungFu - waki gatame może być bardzo skuteczna techniką, ale warunkiem jest tutaj odpowiednie jej wykonanie, gdyż w większości przypadków nauczana jest tylko w formie na bark oraz nadgarstek, który jest naciskany tak jak na zdjęciu, a tak naprawdę nie jest to za bardzo skuteczne,pomimo tego iz wielu jej tak naucza. Powiem szczerze, że z opisów ani zdjęć nie nauczysz się jej skutecznie wykonywać, ale tak jak pisali poprzednicy najważniejszą sprawą jest wytrącenie z równowagi, dobra stabilizacja ręki pod pachą , nacisk tuż za samym łokciem i dźwignia w trzech punktach. Dodam jeszcze iż ręka podtrzymująca powinna już od samego poczatku współpracować z ręka, która prowadzi technikę, a w końcowym etapie nie spoczywa na górze tylko znajduje się pod spodem ręki przeciwnika z przechwytem nadgarstka, który występowąć powinien od rozpoczęcia techniki. Na zdęciu widać, że ręka nie jest dobrze zakleszczona pod pachą. Nadgarstek powinien być skręcany, a nie tylko odginany do tyłu. Istotnym jest również to iż w żadnym momencie nie pochylasz do przodu swojego tułowia, a wysokość regulujesz poprzez obniżenie bioder.

[budo_hellfire]

Dźwignie zależą od przeciwnika i jego stawów. Mieliśmy na sali dziewczynę, na którą żadne dźwignie nadgarstkowe nie działały(bo tak była zbudowana, że prędzej jej się nadgarstek połamie niż poczuje dźwignie)

[budo_mursi]

Dźwignie zależą od przeciwnika i jego stawów. Mieliśmy na sali dziewczynę, na którą żadne dźwignie nadgarstkowe nie działały(bo tak była zbudowana, że prędzej jej się nadgarstek połamie niż poczuje dźwignie)

No, na ten temat Cien też mógłby conieco powiedzieć .

[budo_cien1418048852]

Hellfire napisał:
Dźwignie zależą od przeciwnika i jego stawów. Mieliśmy na sali dziewczynę, na którą żadne dźwignie nadgarstkowe nie działały(bo tak była zbudowana, że prędzej jej się nadgarstek połamie niż poczuje dźwignie)


No, na ten temat Cien też mógłby conieco powiedzieć .

No cóż Mursi lepiej nie opowiadać za dużo o tym, że się jest mutantem. 8)

[budo_mursi]

Hehe, ja tam się cieszę, że już wiem, iż dźwignie nie są najlepszą bronią na Ciebie - w innym przypadku byłbym załamany, że nic mi nie wychodzi. A tak mam tę świadomość, że takie zmagania - to jak... walka z cieniem :wink:

Wieczorne pozdrowienia
M.

[budo_crazy_drako]

.... Dzwignia na pojedynczy staw jest nieskuteczna....

Mała polemika do tego co napisałeś. Czy Twoim zdaniem Kote-Gaeshi jest nieskuteczne?? A jest to dźwignia jak najbardziej na jeden tylko staw!! To tylko jeden z przykładów, które można by mniżyć Pozdrawiam

[budo_szczepan]

Mała polemika do tego co napisałeś. Czy Twoim zdaniem Kote-Gaeshi jest nieskuteczne?? A jest to dźwignia jak najbardziej na jeden tylko staw!! To tylko jeden z przykładów, które można by mniżyć Pozdrawiam

Na jeden staw????? 8O 8O a na jaki?? :roll:
podaj trez inne przyklady, pozbedziesz sie zludzen za jednym zamachem :wink:

[budo_mursi]

Na jeden staw????? 8O 8O a na jaki?? :roll:

poklon

Crazy_drako,
z nazwy kote-gaeshi jest faktycznie dźwignią (kontratakiem) na staw nadgarstkowy, ale przy prawidłowym wykonaniu uke będzie odczuwać bardzo silny ból w stawie łokciowym, a i bark będzie boleć. Tak ja to czuję :wink:
Poza tym technika ta jest właściwie rzutem będącym efektem skręcenia.

[budo_cien1418048852]

Mała polemika do tego co napisałeś. Czy Twoim zdaniem Kote-Gaeshi jest nieskuteczne?? A jest to dźwignia jak najbardziej na jeden tylko staw!! To tylko jeden z przykładów, które można by mniżyć Pozdrawiam

To co prawda nie było do mnie, ale powiem tylko tyle, że w niektórych przypadkach jest to zupełnie nieskuteczne o czym tu juz wcześniej było pisane, a poza tym bardzo istotny jest sposób wykonania o czym napisał Mursi. Zresztą jak mamy mierzyć tą skuteczność? Czy może poziomem bólu, czy możliwością zastosowania w walce - bo jak na mój gust to kote-gaeshi ma przede wszystkim zastosowanie w samobronie i to przy zdecydowanym elemencie zaskoczenia.